Tak wyglądają nowe wagony PKP. Nie wszyscy będą zadowoleni
Podróżni doczekali się prawdziwej rewolucji na torach. Polski rynek kolejowy wzbogaci się nie tylko o potencjalnych nowych przewoźników, ale także o właśnie zamówione luksusowe wagony, których mogłoby pozazdrościć turyści w całej Europie. Niestety, mimo wielu udogodnień na pokładzie nowoczesne składy nie wszystkim przypadną do gustu. Fani wagonów bezprzedziałowych mogą czuć się zawiedzeni.
Nowe wagony PKP
PKP Intercity i Fabryka Pojazdów Szynowych – H. Cegielski podpisały kontrakt na dostawę 300 nowych wagonów do 2026 roku. Składy pojadą z prędkością 200 km na godzinę, będą miały nowe udogodnienia i całkowicie nowy design. „We wnętrzach zostanie zastosowana nowa kolorystyka, oraz pojawią się nowe elementy wyposażenia takie jak ładowarki indukcyjne, czy oświetlenie dekoracyjne, przez co wnętrza zyskają bardziej przytulny i nastrojowy klimat, podkreślony elementami zabudowy w kolorze drewna” – przekazano w komunikacie biura prasowego przewoźnika. Na udostępnionych przez PKP Intercity wizualizacjach widzimy także specjalną przestrzeń dla dzieci i zmodernizowany wagon restauracyjny. „Wszystkie zakupione wagony będą klimatyzowane. Będzie w nich bezprzewodowy internet i system indywidualnego oświetlenia” – czytamy.
Nie wszyscy będą zadowoleni
W zamówieniu przewoźnika na 2026 rok znalazło się 38 wagonów restauracyjnych, 38 łączonych (przedziałowych i bezprzedziałowych), 106 wagonów przedziałowych i 120 wagonów w pełni bezprzedziałowych. To zła informacja dla turystów, którzy najchętniej całkowicie zrezygnowaliby z popularnych sześcioosobowych przedziałów, które wciąż wykorzystywane są na międzywojewódzkich i międzynarodowych połączeniach zarówno w pierwszej jak i drugiej klasie. „Podróżni – poza tymi, którzy podróżują całą rodziną lub w grupach – w większości preferują wagony bezprzedziałowe. Zwracają bowiem uwagę, że zapewniają zdecydowanie większy komfort, więcej prywatności i mniejszy kontakt z obcymi osobami” – czytamy w serwisie fly4free.pl.